niedziela, 17 października 2010

-szczerze mówiąc, coraz bardziej jesteś jedną z wersji mojej kobiety marzeń.

-dlaczego? dlaczego teraz to powiedziałeś?

-Ty akurat tą, z którą mógłbym razem dokończyć to dekadenckie życie bawiąc się bez przerwy.
a nie jest to chyba dobra droga, nie wiem. z resztą i tak jaki sens ma życie. nic już nie wiem.


-wykończylibyśmy się szybko.

 
-im szybciej tym lepiej, mm?




(...)

zróbmy to. teraz. póki nikt nie patrzy...


Oczyszczenia. Błagam.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz