piątek, 29 października 2010

"Nie chodzi o to, że żałuję - powiedziała na koniec - Nie było innego wyjścia. To jasne. Ale najtrudniej mi znieść to, że nie mogę ci wszystkiego dokładnie powiedzieć o tym, co czuję, co mi leży na sercu. - Uniosła do góry włosy i ukazały się jej drobne uszy. Potem lekko potrząsnęła głową.-Nie ukrywam nic przed tobą, chcę ci kiedyś o tym powiedzieć. Pewnie tylko tobie mogłabym powiedzieć. Ale jeszcze nie teraz. Nie mogę tego ująć w słowa.
-To jest coś z przeszłośc?
-Nie, to nie jest nic takiego
-Jeżeli potrzebujesz więcej czasu, poczekaj, aż będziesz gotowa. Mamy mnóstwo czasu i zawsze będę przy tobie, więc nie musisz się spieszyć - powiedziałem. - Chciałbym, żebyś jedno zapamiętała" wszystko, co ciebie dotyczy, przyjmę jako swoje własne, bez względu na to, co to będzie. Nie chcę, żebyś się niepotrzebnie martwiła.
-Dziękuję - powiedziała Kumiko. -Jak dobrze, że za ciebie wyszłam.
Jednak okazuje się, że byłem w błędzie, sądząc, że mamy mnóstwo czasu... "

Cholerny, cholerny Murakami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz